10.07.2013-30.07.2013: Pierwszy szablon bloga. Dominuje kolor podchodzący lekko pod szary i beż. Główną jego bohaterką jest ukochana Ginnifer Goodwin (Królewna Śnieżka z "Once Upon A Time"), którą uwielbiam i uwielbiać będę nieskończenie. Obok niej dało się zauważyć też takie osobistości jak: Jennifer Morrison (Cameron z "Dr House'a"/Emma Swan z "Once Upon A Time"), Lana Parrilla (Regina z "Once Upon A Time"), oraz Josh Dallas (Książe James z "Once Upon A Time"). Szablon jest subtelny i prosty. Ma na celu oddać urok bloga, który również nie zawodzi w swej prostocie. (wymiary nagłówka 900x600)
11.07.2013: Pierwszy post na blogu. Tytuł "It's time to begin, isn't it?", co oznacza "Nadszedł czas, aby zacząć, prawda?". Są to słowa z refrenu jednej z piosenek Imagine Dragons. Notatka miała kształt informatora. Nie zawierała żadnej grafiki.
30.07.2013-11.11.2013: Drugi szablon bloga. Przeważają ciepłe pomarańczowo-czerwone barwy, z naciskiem na pierwszy kolor. Jego bohaterką jest najcudowniejsza, najpiękniejsza, moja najukochańsza i największa idolka Elle Fanning. Je banalnie prosty, ale ciekawy. Szczególnie podoba mi się ta tasiemka, na której umieściłam wiadomość powitalną (które nie wychodzą mi najlepiej). Z początku miał być gifem, a obrazków w środku miało być 3 (które się przerzucają), a nie jeden. Jednak ze względu na jakość nagłówka (a była koszmarna) postanowiłam, że dodam go w pliku jpg. Jak każdy szablon zaskakuje pomysłem w swej prostocie. (wymiary 1080x516)
30.07.2013-11.11.2013: Drugi szablon bloga. Przeważają ciepłe pomarańczowo-czerwone barwy, z naciskiem na pierwszy kolor. Jego bohaterką jest najcudowniejsza, najpiękniejsza, moja najukochańsza i największa idolka Elle Fanning. Je banalnie prosty, ale ciekawy. Szczególnie podoba mi się ta tasiemka, na której umieściłam wiadomość powitalną (które nie wychodzą mi najlepiej). Z początku miał być gifem, a obrazków w środku miało być 3 (które się przerzucają), a nie jeden. Jednak ze względu na jakość nagłówka (a była koszmarna) postanowiłam, że dodam go w pliku jpg. Jak każdy szablon zaskakuje pomysłem w swej prostocie. (wymiary 1080x516)
Aktualizacja szablonu (7 sierpnia 2013): Zaktualizowany szablon. Nagłówek jest gifem! Poszperałam nieco w ustawieniach i poprawiłam jakość starego modelu szablonu w wersji ruchomej. Ten sam układ, wygląd, lecz pojawiła się zmiana zdjęć na środku. Jakość nie najgorsza, a nieco ciekawszy efekt. Zmiana w wiadomości powitalnej: "posty pojawiają się w czwartki". Niestety widać lekkie niedociągnięcia... (wymiary pozostały niezmienne: 1080x516) Nie da się wrzucić screena z gifem, więc dodaję sam nagłówek (lecz i tak poza nim nic się nie zmieniło)
11.11.2013-19.07.2014: Trzeci szablon na blogu. W jesiennym klimacie. Przeważa szary, pastelowe bordo i pastelowy granat z niebieskim. Bohaterką szablonu stała się Chloe Grace Moretz. Z początku miała to być, po raz kolejny Mary Elle Fanning, jednak stwierdziłam, że sesja fotograficzna Moretz oddaje więcej jesieni. Zmiana kart (przemieszczenie ich pod nagłówek). Prosty, jednocześnie ciekawy. Wiadomość powitalna pozostała bez zmian (ah! ta moja kreatywność). Można by powiedzieć, że wracamy kolorystycznie do początków (patrz szablon nr1). Jednak tym razem bardziej szary niż szaro-beżowy. Niezwykły. Dlaczego? Bo poświęciłam dla niego cały Dzień Niepodległości (taka ze mnie patriotka...). Pierwszy szablon z tłem, które nie jest tylko kolorem. Choć w niższych partiach się rozmywa w szarość. Złota Polska Jesień oddała swoje barwy szaroburego przedsmaku świątecznego klimatu, za czym idzie nowy szablon...
19.07.2014: Czwarta odsłona bloga. Lato, lato i jeszcze raz lato. Trochę powiało jesienią, bo chcę zachować ten szablon przynajmniej do końca września (oczywiście, jeżeli wcześniej nie zapomnę o blogu - znowu!). Na szablonie stała modelka, prześliczna i przeurocza Elle Fanning. Nie będę się rozpisywać, ale powiem, że szczerze lubię ten szablon. Nie bawiłam się w gify (a ktoś mi kiedyś powiedział, że jestem w tym dobra, haha) ponieważ czasem przez nie zacina mi się blog (chcąc, czy nie nagłówek z gifem to ponad 5mb). Co mogę jeszcze powiedzieć? Cieszcie się latem, póki możecie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz